Thursday 20 May 2010

Comet 2010


Dzień dobry wam!
Wczoraj zostałam zasypana pytaniami na formspringu i nie mogę jacy ludzie są dziwni. Serio!
Nie chciałam nikomu mowic ,że jade na comet. Nie chciałam znowu szumu, nie chciałam wysluchiowac waszych docinek po powrocie. No i ta jedna panna na formspringu "odkryła" że jednak jadę, hmm musiała się nieźle pofatygować sprawdzając wszystkich moich znajomych w końcu dowiadując się od kogoś z wielką pretensją do mnie chciała mnie poniżyć hahaa. o takie coś?
no weźcie mnie trzymajcie wielkie mi ale , jak nie powiedziałam musiało to znaczyć to że nie chce mówić albo nie mogę moja sprawa gdzie jadę i naprawdę to jest ostatni raz jak mowie że gdzieś jadę czy nie jadę, wiec nawet o to nie pytajcie bo nie odpowiem ;]
tak wiec po raz ostatni tak jadę na comet 2010 tyle. nie mówię z kim jak co bo nie potrzebujecie tego wiedzieć. mam nadzieje że będę się dobrze bawić.

No a co do tych cometów to właśnie się pakuje i mam cholerną nadzieje zapakować się w moja torebkę którą widzicie na dole na obrazku haha. jak się nie zapakuje to nie wiem, walizki nawet brać zamiaru nie mam bo nie mam po jakiego badyla tam jej tachać. Ogólnie przydał by mi się nowy tuż do rzęs ale nie wiem .. powinno mi wystarczyć to co mam ..ale kurde jak mi się skończy to zajebie ahha. nie wejdę na lotnisku i sobie kupie i tak będzie chyba najlepiej ;]
mam nadzieje ze dredi ma mój bilet hyhy. Co zabieram ze sobą?
na pewno sukienka na gale buty paszport, kasa, make-up, bluzki na zmianę, flaga (!!!), notes który zawsze mam przy sobie na trasie bez niego bym nie przeżyła haha wszystkie najważniejsze info dojazdy itp są w tym właśnie notesie, szczotka. i rożne takie pierdoły, które widać i nie widać na obrazku haha.
Ciągłe się stresuje o mój lot mam nadzieje ze mi go nie odwołają bo będzie chujnia z grzybnią wtedy a nie comet hahaha.



No wiec jak zwykle wszytko leży ready na łóżku wiec teraz idę to spakować, potem na pewno posprzątam trochę pójdę na relax do łazienki na 2 godziny wyszykuje się na gale, yy pogadam o dupie Marynie na gadu z kimś jak zawsze i pójdę spać wstanę nad ranem i pojadę na mój samolot.
mam nadzieje że jeszcze coś tu napisze przed wyjazdem.
Ogólnie moje dupy Dredi i Eli już są w dojczlandzie, i ogólnie nie mogę się doczekać aż zobaczę moje wszystkie laski . chyba najbardziej ekipę Paris hjaha bo było tak fajnie jak za starych dobrych czasów i w ogóle jak by to powiedziała Pati bibaaaaaaa hahaha
trzeba opić zajebista i udana w 100% trasę nie?
no wiec wielkie chlanie w ober hahahaa i ten lecę.

1 comment:

  1. Oi! Jak sobie formspring dodalas na bloga bo albo jestem za tepa albo moj blog ssie bo sie nie da! :(

    ReplyDelete