Monday 20 September 2010

Goodbye my Dear.



Dobry wieczór, mój nos to frajer. A ja jestem strasznie zmęczona.
Miałam trochę zjebany humor rano, chodziłam jakaś przybita, ale jak zaczęły się zajęcia od razu mi się poprawiło i zapomniałam o pewnej osóbce o której myślałam całą drogę do collegu.
W ogóle mam takiego jednego nauczyciela który jest totalną świnia i już go nie lubię chociaż dziś miałam z nim po raz pierwszy lekcje, ciągle się każdego czepiał nic mu nie pasowało, przez moment myślałam że se facet jaja robi.
Mam dużo zadane, na szczęście mam to zrobić na poniedziałek czyli ogarnę sobie to po jutrze bo mam wolne.
A teraz idę pod prysznic i w kimono bo padam a pobudka o 5iątej again uh uh uh.

ps. dziwnie jest się budzić jak jest jeszcze ciemno na dworze, czuję sie jak by był środek nocy ...

Dobranoc wam ♥

No comments:

Post a Comment